Jesienne reperowanie trawnika w 5 krokach

Zadbany trawnik zdecydowanie może być jedną z ozdób ogrodu. Jeżeli jednak w naszym ogrodzie ‘się żyję’ czytaj: przyjmujemy gości, dzieci biegają i się bawią, psy to samo plus sikają to nietrudno o sytuacje gdzie nasz trawnik robi się przerzedzony lub pojawiają się na nim łyse placki. Jak już niedawno wspomniałam we wpisie o wrześniowych pracach ogrodowych, wczesna jesień jest bardzo dobrym momentem na reperowanie trawnika – w tym jego podsiewanie. I nie martw się – do reperowania trawnika nie potrzebujesz 5 godzin, wystarczy tych 5 kroków i parę minut. Akurat, żeby wstać od komputera i się rozgrzać.

Czego będziesz potrzebować?

  • Drucianych grabi
  • Najzwyklejszych plastikowych grabi ogrodowych
  • Ziemi pod trawniki – tu się na moment zatrzymam bo wiem, że nie jest zawsze do końca jasne, co się znajduje w workach, które można kupić jako podłoże do wysiewu/sadzenia. Ziemia pod trawnik powinna być sypka, piaszczysta, bez kamieni ani nie zawierać ulepszaczy gleby czy nawozów. Dobrze, by w trosce o środowisko nie zawierała w swoim składzie torfu. Powinna być lekka i dobrze przepuszczalna dla wody, by wykiełkowane nasiona mogły się bez problemu ukorzenić. Producent powinien poddać taką ziemię obróbce termicznej dla pewności, że nie będzie w niej żadnych nasion chwastów.
Beztrofowa ziemia do wysiewu
  • Nasiona traw – kupując nasiona na trawnik dobierz mieszankę nasion do sytuacji w ogrodzie – przykładowo mieszanki do cienia bedą miały inny stosunek różnych gatunków traw niż te, które używane są do trawnika w pełnym słońcu. Niektóre gatunki traw kiełkują również w niższych temperaturach co sprawia, że mogą być używane wcześniejszą wiosną/późniejszą jesienią (późniejszą w UK, nie w Polsce). Upewnij się, że były wyprodukowane nie dalej niż w poprzednim sezonie. Im starsze nasiona tym mniej z nich będzie kiełkować. Na żywotność nasion (czyli na ich zdolność do kiełkowania) wpływa to, w jaki sposób były przechowywane. Często zamiawiając nasiona online czy zabierając je z półki sklepowej nie mamy na to wpływu – tym bardziej zwracaj uwagę na datę na opakowaniu.

UWAGA! Zanim zaczniesz – najlepiej jeżeli Twój trawnik będzie skoszony. Po wysiewie przez kilka następnych tygodni nie będziesz mieć takiej możliwości, a dodatkowo ułatwi to usuwanie martwej trawy i grabienie.

Krok 1 – Usuwanie martwej trawy

Zacznij od “wyczesania” martwej trawy drucianymi grabiami. Drap trawę, aż zobaczysz nagą ziemię. Jeżeli w miejscu, które chcesz naprawić nie pozostała nawet kępka trawy – zagrab delikatnie samą ziemię .

Stan wyjściowy – placki martwej trawy powstałe na skutek używania środka chwastobójczego w pobliżu linii trawnika
grabienie martwej trawy
Miejsce do zreperowania po usunięciu martwej trawy
Filc ze zgrabionego trawnika
Zgrabiona martwa trawa

Krok 2 – dodaj swieżej ziemi do trawników

Uprzednio zgrabione miejsca podsyp ziemią do trawników. Rozbij większe grudki (jeżeli są) i rozprowadź ją używając plastikowych grabii.

Reperowanie trawnika
Zgrabione miejsca podsyp ziemią do trawników
Ziemię rozprowadź plastikowymi grabiami

Krok 3 – dosiewamy!

W końcu pora na nasiona! W teorii, na opakowaniu znajdziesz informację ile potrzebujesz gram nasion na 1m2 trawnika, jest to szczególnie przydatne jeżeli zakładasz nowy trawnik. Jeżeli jednak tylko go dosiewasz, to na prawdę nie musisz stać z kalkulatorem i wyliczać ze wzorów na pole powierzchni wielokątów ile czego potrzebujesz. Załóż, że chcesz aby cała powierzchnia była w miarę równomiernie pokryta nasionami – dla dobrego ukorzenienia nasiona potrzebują trochę wolnej przestrzeni między sobą. Jeżeli nie będziesz osłaniać podsianego miejsca przed ptakami to dodaj ich trochę więcej, ale unikaj sytuacji, że są tak gęsto obok siebie że się ze sobą zlepiają w grudki.

Nasiona powinny być rozprowadzone możliwie równomiernie

Krok 4 – przykrycie nasion ziemią

Używając drucianych grabii bardzo delikatne przykryj nasiona trawy ziemią – chodzi o to by nasiona i ziemia były ze sobą w kontakcie. Alternatywnie, możesz podsypać je ziemią z worka (ale użyj do tego ręki).

Nasiona przykrywamy delikanie ziemią

Krok 5 – podlewanie

I już krok ostatni – podlewanie! Użyj albo konewki z drobnym sitkiem albo jeżeli używasz węża ogrodowego to tylko z dyszą zraszającą – silny strumień rozproszy nasiona a nawet uniemożliwi prawidłowe ukorzenienie siewek. W dni kiedy pada (właśnie dlatego lubimy podsiewać trawę jesienią) to prawdopodobnie obejdzie się bez dodatkowego podlewania, w każdy inny dzień podlewaj 1-2 razy dziennie. I tu nie ma litości – bez podlewania nie ma nowej trawy.

W zależności od pogody, a co za tym idzie tempa wzrostu nowej trawy pierwsze koszenie może odbyć się po 3-4 tygodniach od wysiewu nasion.

Mam nadzieję, że ten wpis pomógł Ci w reperowaniu Twojego trawnika. Daj znać w komenatrzu jeżeli masz pytania lub chcesz podzielić się efektami.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *